Pierwszy października, późna końcówka lata a wczesny początek jesieni. Dzień zapowiadał się ciepło i pogodnie, więc nie trzeba było się jakoś specjalnie grubo ubierać. Wesele odbywało się w namiocie Hotelu Wodnik we Wrocławiu, gdzie przyjechałam w pierwszej kolejności.
Sala wesela: Hotel Wodnik
Dj: Włodzirej Wojtek Freakfrak
Dekoracje: Dreamdeco
Słodki Stół: Chleboteka
Kwiaty: Kwiatownia i kwiatowestudio
Fotobudka: Cudawianki








Przygotowania płynęły w spokojnym tonie, para młoda pomyślała o wszystkim wcześniej. Sala weselna już od rana była pięknie przystrojona, dlatego miałam możliwość utrwalić jesienne dekoracje. Ponieważ Kościół który wybrała para mieścił się na wyspie Piasek, gdzie jest ograniczony ruch samochodowy, najlepszym sposobem aby tam dojechać był transport publiczny lub taxi. Tym razem miałam okazję skorzystać po raz pierwszy z usług Ubera. Ale to wygodne!






Miejsce ślubu to słynny we Wrocławiu Ostrów Tumski, jeszcze przed ceremonią zdążyłam zrobić małe obejście wokół robiąc kilka zdjęć słynnej panoramy Wrocławia. Zarówno para jak i ksiądz prowadzący ceremonię zachowywali wielki spokój, uśmiech i optymizm, co udzielało się wszystkim uczestnikom ceremonii. Ślub miał uroczysty a jednocześnie radosny charakter.
Po tym jak padły uroczyste słowa TAK, kolejnym punktem dnia był krótki spacer do portu, gdzie czekał na nas „zaparkowany” statek. To właśnie tym środkiem transportu popłynęliśmy do sali weselnej hotelu Wodnik. W czasie krótkiego rejsu para wzniosła toast, przywitała się z każdym gościem oraz był też czas na życzenia.



















Po wejściu na salę wznieśliśmy drugi toast, a goście mogli odszukać swoje miejsca. Pięknie pachniał i wyglądał też obfity słodki stół z firmy Chleboteka. Charakterystyczną cechą tego wieczoru był brak typowych elementów każdego wesela.
Zamiast pierwszego tańca pary, był wspólny polonez. Nie było podziękowań dla rodziców, tortu na środku sali, zabaw. Zamiast tego dominowała szalona zabawa na parkiecie, dzikie pląsy, skoki, uśmiechy. Parkiet był pełen a atmosfera gorąca. Dzięki temu oryginalnych zdjęć z tańca pełnych emocji nie brakowało…






















